• Sonuç bulunamadı

KWARTALNIK NAUKOWY UCZELNI VISTULA

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "KWARTALNIK NAUKOWY UCZELNI VISTULA"

Copied!
131
0
0

Yükleniyor.... (view fulltext now)

Tam metin

(1)

STYCZEŃ – MARZEC 2016 / nr 1(47)/2016

THE NEW FEATURES OF 802.11AC STANDARD IMPROVING THE CORPORATE WI-FI NETWORKS CAPABILITIES

INTEGRACJA INWESTORÓW INSTYTUCJONALNYCH W STREFIE EURO

STARA – NOWA ROLA SDR

W MIĘDZYNARODOWYM SYSTEMIE WALUTOWYM

ANALIZA JAKOŚCI NAJPOPULARNIEJSZYCH BANKOWYCH SERWISÓW INTERNETOWYCH W POLSCE W 2014 ROKU

KWARTALNIK NAUKOWY UCZELNI VISTULA

VISTULA SCIENTIFIC

QUARTERLY

(2)

Mirosław Bojańczyk (redaktor tematyczny), Dariusz Błaszczuk (redaktor statystyczny), Aneta Majchrzak-Jaszczuk (redaktor statystyczny), Jakub Nowak (sekretarz redakcji, redaktor językowy), Małgorzata Wieteska (z-ca redaktora naczelnego, redaktor językowy) Rada Programowa

prof. dr hab. Ludwik Czaja, prof. dr Mahmut Doğru (Bitlis Eren Üniversitesi, Turcja), prof. Naim Kapucu (University of Central Florida, USA), prof. dr hab. Juliusz Kotyński, prof. Dragan Loncar (Uniwersytet w Belgradzie, Serbia), prof. Mehmet Orhan

(Fatih University, Turcja), prof. dr hab. Longin Pastusiak, dr hab. Leszek Butowski, dr hab. Andrzej Dorosz, dr hab. Jan Fazlagić, dr hab. J. Paweł Gieorgica,

dr hab. Ryszard Michalski, dr hab. Krzysztof Rybiński, dr Krzysztof Celuch, dr Włodzimierz Cimoszewicz, dr Roman Dorczak, dr Maria Gasińska, dr Krzysztof Kandefer, dr inż. Barbara Karlikowska, dr Marek Kulczycki,

Raymond Ogums PhD (Investment Operations, Enfi led, USA), dr Andrzej Pawluczuk, dr Zdzisław Rapacki, dr Magdalena Kaczkowska-Serafi ńska, dr Konrad Prandecki ISSN 2084-4689

© Copyright by Akademia Finansów i Biznesu Vistula 2016

Wydawca

Akademia Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie ul. Stokłosy 3, 02-787 Warszawa

tel. 22 457 23 89

http://www.i.vistula.edu.pl/pubs/

© Materiały opublikowane w periodyku są chronione prawem autorskim.

Przedruk tekstu może nastąpić tylko za zgodą redakcji.

Merytoryczne i techniczne wymagania dotyczące tekstów składanych przez autorów zamieszczono na stronie: www.i.vistula.edu.pl/pubs

Wersja papierowa czasopisma jest wersją pierwotną.

Czasopismo indeksowane w bazach: BazEkon, CEJSH, Index Copernicus.

Projekt okładki Michał Gołaś Skład i łamanie Jan Straszewski Druk i oprawa

Mazowieckie Centrum Poligrafi i, ul. Lisi Jar 29, 05-270 Marki, www.c-p.com.pl

(3)

Artykuły

Zagrożenia fi nansowe i szanse dla polskich przedsiębiorstw wynikające ze zmian w światowej gospodarce i fi nansach – wybrane zagadnienia

– Mirosław Bojańczyk ... 5 Analiza jakości najpopularniejszych bankowych serwisów internetowych

w Polsce w 2014 roku – Witold Chmielarz, Marek Zborowski ... 22 Przekształcenia polskiego systemu bankowego po 2004 roku – Izabela Czepirska .... 38 Th e New Features of 802.11ac Standard Improving the Corporate Wi-Fi

Networks Capabilities – Iwona Dolińska ... 53 Korzyści uzyskiwane przez kraje UE – płatników netto w wyniku współpracy z Polską – Andrzej Janowicz ... 66 Integracja inwestorów instytucjonalnych w strefi e euro

– Igor Kravchuk, Piotr Karaś ... 83 IT Tools Used in the Management of New Model of Economy,

the Knowledge-Based Economy – Artur Kwasek, Michał Marczak ... 94 Th e Current State of the Energy Sector of the Republic of Tajikistan

and Its Role in the Functioning of the National Economy

– Nazifov Farkhod Mirzoshoevich ... 109 Stara – nowa rola SDR w międzynarodowym systemie walutowym

– Magdalena Proczek ... 119

(4)

Articles

Financial Th reats and Opportunities for Polish Enterprises Stemming from Changes in the Global Economy – the Selected Issues

by Mirosław Bojańczyk ... 5 An Analysis of Quality of the Most Popular Bank Internet Services in Poland in 2014 by Witold Chmielarz, Marek Zborowski ... 22 Transformations of the Polish Banking System aft er the Year 2004

by Izabela Czepirska ... 38 Th e New Features of 802.11ac Standard Improving the Corporate Wi-Fi

Networks Capabilities by Iwona Dolińska ... 53 Benefi ts Received by EU Countries, the Net Payers, in Result of Cooperation with Poland by Andrzej Janowicz ... 66 Integration of Institutional Investors in the Eurozone

by Igor Kravchuk, Piotr Karaś ... 83 IT Tools Used in the Management of New Model of Economy,

the Knowledge-Based Economy by Artur Kwasek, Michał Marczak ... 94 Th e Current State of the Energy Sector of the Republic of Tajikistan

and Its Role in the Functioning of the National Economy

by Nazifov Farkhod Mirzoshoevich ... 109 Th e Old – New Role of SDR in the International Monetary System

by Magdalena Proczek ... 119

(5)

Mirosław Bojańczyk

Akademia Finansów i Biznesu Vistula – Warszawa

ZAGROŻENIA FINANSOWE I SZANSE

DLA POLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW WYNIKAJĄCE ZE ZMIAN W ŚWIATOWEJ GOSPODARCE

I FINANSACH – WYBRANE ZAGADNIENIA

Streszczenie

Zmiany dokonujące się w  otoczeniu przedsiębiorstw wywierają istotny wpływ na ich funkcjonowanie. Coraz większa dominacja sfery fi nansowej w  stosunku do realnej zwiększyła skalę potencjalnych zagrożeń. Ostatni kryzys, który zdaniem wielu już się zakończył, tylko częściowo je obnażył.

Interwencja państw na niespotykaną wcześniej skalę odsunęła na pewien czas problemy, przyczyniając się do ich wzrostu i kumulacji.

Głównym źródłem rozwoju gospodarki światowej w ostatnich 25 latach był popyt fi nansowany głównie szybko rosnącym długiem, co spowodowało, że świat wpadł w pułapkę zadłużenia i konsumpcjonizmu.

Z ekonomicznego punktu widzenia należy stwierdzić, że zmiany doko- nane po wybuchu ostatniego kryzysu są pozorne, mogące przynieść, jeśli w ogóle, tylko krótkookresowe efekty, a nie efekty systemowe naprawiające złe funkcjonowanie rynku i państwa.

Świat jest coraz bardziej zadłużony i niestabilny, co jest obecnie głównym problemem (zagrożeniem). Nie rozwiązano podstawowych problemów, utrwa- lono negatywne mechanizmy. Podejmujący nadmierne ryzyko dostali sygnał

„róbcie tak dalej, jak pojawią się problemy to państwo (podatnicy) przyjdą wam z pomocą”. Państwo przez swoje krótkookresowe działania wpływa na skrócenie horyzontu inwestycyjnego przedsiębiorstw i inwestorów oraz nie ponosi odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Nie dokonano zmian systemowych, a  w  wielu sytuacjach manipulując społeczeństwem wycofano się koniecznych reform. Tak było np. w przypadku systemów emerytalnych na Węgrzech i w Polsce, w których praktycznie zli- kwidowano OFE i uwłaszczono pieniądze obywateli. Stracono czas i kolejną szansę poprawy sytuacji. Do starych problemów dołączyły nowe.

Słowa kluczowe: zagrożenia fi nansowe, kryzys fi nansowy, konsumpcjo- nizm, giełdyzacja, rynki fi nansowe.

Kody JEL: G2, G3, G10, G15

(6)

Wstęp

Zmiany zachodzące w otoczeniu przedsiębiorstw wywierają istotny wpływ na ich funkcjonowanie. Procesy globalizacyjne, dokonujące się głównie w la- tach 90-tych XX w. zwłaszcza w sferze fi nansowej, stworzyły nowe szanse dla rozwoju przedsiębiorstw i  krajów. Pozytywne skutki ujawniły się zwłaszcza w początkowym okresie rozwoju rynku kapitałowego. W kolejnych latach coraz wyraźniej zaczęły ujawniać się zagrożenia z tym związane. Skutkiem tego były kolejne kryzysy w sferze fi nansowej i realnej.

Coraz większa dominacja sfery fi nansowej w stosunku do realnej zwięk- szała skalę potencjalnych zagrożeń. Ostatni kryzys, który zdaniem wielu już się zakończył, tylko częściowo je obnażył. Interwencja państw na niespoty- kaną wcześniej skalę odsunęła na pewien czas problemy, przyczyniając się do ich wzrostu i  kumulacji. Warto zatem zastanowić się, co w  ostatnich latach zrobiono i czego nie zrobiono oraz jak to może wpłynąć na funkcjonowanie (zagrożenia i szanse) polskich przedsiębiorstw.

Na początek należałoby się zastanowić nad sposobem defi niowania zagro- żeń i szans. Ta kwestia pozornie jest tylko oczywista. Może się wydawać, że kryzys to tylko różne zagrożenia. Tak jednak nie jest. Zagrożenie dla jednych to często szansa dla innych. Pisał już o tym Schumpeter (1939). Twórcza de- strukcja powodująca, że na gruzach starych i nieefektywnych przedsiębiorstw powstają nowe, efektywniejsze1, może prowadzić do szybszego rozwoju.

Są tacy, którzy w okresie kryzysu dobrze sobie radzą. Na giełdzie występu- ją inwestorzy, którzy wypracowali strategie pozwalające zarobić na kryzysie, bo wówczas pojawiają się dobre okazje inwestycyjne2. Zawsze znajdą się tacy, którzy na pogorszeniu sytuacji gospodarczej będą chcieli dodatkowo zaro- bić, często destabilizując rynek kapitałowy i zwiększając spekulację poza tym rynkiem, np. na rynku surowcowym czy rynkach innych produktów (lokaty strukturyzowane). Niezbyt dobrą renomą cieszy się tzw. krótka sprzedaż, która pozwala zarabiać na spadkach cen instrumentów fi nansowych. Niektórzy inwe- storzy sami, w celowy sposób, doprowadzają do tych spadków upowszechniając nieprawdziwe informacje. Zanim rynek je zweryfi kuje upłynie wystarczająco dużo czasu, aby ci, którzy je przekazali zdążyli na tym zarobić. Niewłaściwe wykorzystywanie tego instrumentu może prowadzić do destabilizacji rynku i zwiększonych problemów tych, którzy bezpiecznie prowadzą swój biznes.

Nierównowaga to nowa okazja do spekulacji, a jeśli występuje coraz czę- ściej, to pojawia się więcej miejsca dla spekulacji. Ci, którzy to robią mają

1 Efektywniejsze np. z punktu widzenia możliwości przystosowania się do aktualnych uwarunkowań.

2 Ciekawe w tym zakresie sa np. doświadczenia jednego z najbardziej znanych inwestorów giełdowych W. Buff eta, który gdy znalazł przedsiębiorstwo, w które chciał zainwestować, często przez kilka lat czekał, aż na rynku wydarzy się coś, co spowoduje krótkotrwały spadek cen i umożliwi mu zakup po atrakcyjnej cenie (Lowe 1997).

(7)

nieograniczone środki. Jeśli tych środków zabraknie, to jest wiele instytucji i instrumentów, które pomogą je zdobyć.

Często więcej można zarobić na spółkach w trudnej sytuacji, wymagających restrukturyzacji. Takich w okresie kryzysu przybywa.

Co jest dobre, a co złe?

Ocena zagrożeń i  szans dla przedsiębiorstw powinna być rozpatrywana z  punktu widzenia funkcji celu działalności przedsiębiorstwa. Tu dochodzi- my do kolejnego problemu związanego z różnymi teoriami przedsiębiorstwa, odmiennie podchodzącymi do roli przedsiębiorstwa. Warto tu przynajmniej zwrócić uwagę na dwa skrajnie odmienne podejścia do tej kwestii. Jedno, praktyczne, zgodnie z którym liczy się tylko interes właścicieli kapitału i to ich zazwyczaj krótkookresowe cele są najważniejsze. Takie podejście dominuje zwłaszcza tam, gdzie silnie rozwinięte są rynki kapitałowe i głównym źródłem fi nansowania działalności przedsiębiorstw jest giełda. Przy takim podejściu dobre dla przedsiębiorstwa jest to, co ułatwia krótkookresowy wzrost zysku czy też wartości przedsiębiorstw (Bojańczyk 2013). Inne podejście, naukowe, wskazuje na potrzebę uwzględnienia celów innych interesariuszy, ochronę środowiska i  długofalowy rozwój (koncepcje społecznej odpowiedzialności biznesu, sustainable development i inne). Koncepcje te, występujące bardziej w głowach naukowców niż w realnej gospodarce3, powodują inne oczekiwania i odmienną ocenę dokonanych zmian.

Pomijając jednak te rozważania i przyjmując założenie, że kryzys to gene- ralnie wzrost zagrożeń, należałoby odpowiedzieć na pytanie, czy kryzys już się skończył i czy wyciągnięto z niego jakieś pozytywne wnioski utrudniające szybki powrót do sytuacji z lat 2007-2008.

Mówiąc z kolei o zmianach w światowej gospodarce należałoby oddzielnie przeanalizować zmiany w:

– gospodarce światowej, w tym zwłaszcza skutki globalizacji fi nansowej;

– reakcję UE na kryzys, w tym zwłaszcza wzrost regulacji zmniejszających elastyczność działania przedsiębiorstw i powodujących wzrost kosztów;

– dotychczasowe i dalsze kierunki rozwoju Chin, w tym zwłaszcza nieuczciwą konkurencję.

Świat nie jest jednorodny. Różne kraje i ugrupowania odmiennie oddziałują na funkcjonowanie polskich przedsiębiorstw. Pełniejsza analiza tych różnic przekracza ramy tego opracowania, ale warto zwrócić uwagę na kilka kwestii.

3 Wiele przedsiębiorstw buduje swoje misje nawiązując do tych koncepcji, ale są to raczej chwyty marketingowe, a nie rzeczywiste działania.

(8)

Chiny w ostatnich latach stały się dużym zagrożeniem dla wielu przedsię- biorstw na całym świecie, często stosując nieuczciwą konkurencję. Są od wielu lat jednym z największych trucicieli świata. Kraj ten bardzo szybko się rozwijał w ostatnich latach, m.in. kosztem ochrony środowiska. Był to jeden z czynników przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstw chińskich. W  Europie, w której od dawna występują względnie restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony środowiska, skutkiem polityki proekologicznej są wyższe koszty i ceny wielu produktów. Ci, którzy zachwycają się szybkim tempem rozwoju Chin powinni być świadomi, że dokonuje się to kosztem całej ludności świata. Niekorzystne efekty zewnętrzne działalności chińskich przedsiębiorstw przerzucane są na inne kraje. Szybki rozwój Chin w ostatnich latach, to nie jak twierdzą niektórzy zasługa rządu czy też partii komunistycznej, które znalazły tzw. trzecią drogę. Chiny są bezkonku- rencyjne ze względu na przewagę kosztową i cenową. Szybki rozwój i konkuren- cyjność Chin są konsekwencją kilku grup czynników (Bojańczyk 2013, s. 272):

1) czynniki o charakterze mikroekonomicznym:

– niskie koszty pracy – skrajny wyzysk pracowników, niskie wynagrodzenia, brak świadczeń socjalnych, ochrony BHP i innych,

– ograniczanie kosztów poprzez nieodpowiednie zabezpieczania stanowisk pracy,

– utrzymywanie sztucznego poziomu kursu walutowego, – nieponoszenie kar z tytułu zanieczyszczania środowiska, – względnie niskie podatki,

– kradzież praw autorskich – brak opłat z tytułu licencji i praw autorskich oraz brak konieczności ponoszenia wydatków na badania i rozwój, – nieuczciwa konkurencja,

– brak związków zawodowych, – brak ekologów,

– inne;

2) globalizacja ułatwiająca eksport chińskich produktów:

– znoszenie barier dla chińskich produktów,

– łatwiejszy dostęp do fi nansowania wpływający na wzrost konsumpcjoni- zmu, w tym zwiększony zakup produktów chińskich – ułatwione zadłuża- nie się USA m.in. w Chinach i fi nansowanie w ten sposób importu z Chin;

3) polityka państwa ograniczająca w wielu sektorach zewnętrzną konkuren- cję oraz wspieranie rozwoju przedsiębiorstw m.in. poprzez ograniczanie regulacji.

Niskie koszty siły roboczej to m.in. konsekwencja bardzo niskiej cenowej elastyczności pracy, co jest konsekwencją napływu ludności ze wsi. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że chciwość4 krajów Zachodu doprowadziła do przesu-

4 Przenoszenie produkcji do Chin w celu zwiększenia zysków przez obniżkę kosztów wytworzenia, ale również pozbycie się kłopotów z ochroną środowiska, w przypadku „brudnych przemysłów”.

(9)

nięcia produkcji do Chin. Skutkiem tego jest m.in. fakt, że oddano postęp techniczny Chinom za darmo. Jeżeli w  najbliższym czasie nie osłabnie siła oddziaływania tych czynników to trudno będzie polskim i wielu innym przed- siębiorstwom konkurować z Chinami.

Czy kryzys zakończył się?

Ocena zagrożeń i szans uzależniona jest od stanu gospodarki światowej, a  to wymaga m.in. odpowiedzi na pytanie, czy kryzys zakończył się i  czy powróciliśmy na trwałą ścieżkę wzrostu. Odpowiedź na to pytanie jest konse- kwencją użytej defi nicji kryzysu. Zazwyczaj stan gospodarki, w tym wybuch i zakończenie kryzysu, defi niowany jest przy wykorzystaniu zmian PKB. Jest to łatwe w zastosowaniu podejście, ale posiada wiele wad (Bojańczyk 2014). UE podjęła decyzję5, aby przy liczeniu PKB dodatkowo uwzględniać m.in. dochody z handlu narkotykami, prostytucji, czyli działalności dotychczas nierejestrowa- nej (czarna i część szarej działalności). Decyzja UE spowodowała, że ta miara mająca szereg wad, staje się coraz mniej użyteczna. Takie decyzje pogarszają tylko możliwość wykorzystania tego wskaźnika do pomiaru tempa rozwoju społeczno-gospodarczego.

Istnieje konieczność odejścia od ilościowego defi niowania kryzysu. Spa- dek PKB nie musi automatycznie oznaczać, że rozpoczął się kryzys. Podobnie wzrost PKB nie musi oznaczać, że rozwiązano wszystkie problemy, które do- prowadziły do kryzysu. Wzrostowi PKB może towarzyszyć wzrost kryzyso- genności systemu.

Patrząc na zmiany PKB można powiedzieć, że kryzysu nie ma. Stosując inne podejście (wzrost i  kumulacja różnych zagrożeń) należy stwierdzić, że kryzys jest i pogłębia się. Koncentracja analizy ekonomicznej na poziomie ma- kroekonomicznym na wzroście PKB, a na poziomie mikroekonomicznym na maksymalizacji stopy zwrotu z zaangażowanego kapitału, zwłaszcza w krótkim okresie, to prosta droga do kolejnych kryzysów. Z taką sytuacją mamy cały czas do czynienia.

Nie należy dokonywać porównań i oceny sytuacji przy wykorzystaniu PKB, jeśli uprzednio nie ustalimy, w  jaki sposób doprowadzono do jego wzrostu.

Jeśli np. wzrost ten został osiągnięty tylko przez nadmierną emisję pieniądza

5 Nowe rozporządzenie KE – tzw. ESA 2010 – znowelizowało europejski system rachunków tak, by był zgodny ze zaktualizowanym systemem ONZ (tzw. 2008 SNA). Nowelizacja dotyczyła głównie metodyki  i programu przesyłania danych, które wszystkie państwa członkowskie przekazują do KE.

Dane muszą być porównywalne nie tylko w ramach Unii, ale również w zestawieniu z danymi głównych partnerów gospodarczych UE. Znowelizowane rozporządzenie wylicza sektory działalności, które są ujęte w statystykach. Jest tam również prostytucja i handel narkotykami. Warto zwrócić uwagę, że działalność zakazaną przez prawo zawierały już od dawna obowiązujące przepisy unijne i ONZ-owskie.

(10)

prowadzącą do niekontrolowanego wzrostu zadłużenia i  dodatkowo wzrost produkcji osiągnięto kosztem znacznego pogorszenia stanu środowiska, to trudno to uznać za poprawę sytuacji, zwłaszcza długookresowej.

Dwa najbogatsze, z  punktu widzenia nominalnego PKB, kraje świata są jednocześnie największymi trucicielami.

Wykres 1. Emisja dwutlenku wegla w 2009 roku (w mln ton)

45 50 69 100 173 320 339 399 435 469 540 786 1222 1535 1539 5942

7519

0 1000 2000 3000 4000 5000 6000 7000 8000

Źródło: dane Banku Światowego.

Czy możemy zatem mówić o prostej korelacji między wzrostem zamożności mierzonej tempem wzrostu PKB i  wzrostem emisji zanieczyszczeń? Niestety, dotychczasowy rozwój w znacznym stopniu to potwierdza. Chiny i USA, których udział w emisji dwutlenku węgla przekracza 40%, w pełni świadome tego faktu nie akceptują rozwiązań wpływających na ograniczenie emisji (protokół z Kio- to) . Bez ich udziału niewiele da się w tej kwestii zrobić. Dlaczego tak postępują?

Odpowiedź jest prosta. Daje to dużą przewagę konkurencyjną przedsiębiorstwom amerykańskim i chińskim w stosunku np. do przedsiębiorstw polskich, które muszą ponosić koszty restrykcji związanych z ochroną środowiska.

Świat nie potrafi się rozwij ać bez rosnącego popytu – staliśmy się niewolnikami PKB, rosnącego długu i konsumpcjonizmu

Głównym źródłem rozwoju gospodarki światowej w ostatnich 25 latach był popyt fi nansowany głównie szybko rosnącym długiem. Doprowadziło to do tego, że świat wpadł w pułapkę zadłużenia i konsumpcjonizmu. Widząc nega- tywne skutki dotychczasowego rozwoju coraz częściej wskazuje się na potrzebę

(11)

odejścia od konsumpcjonizmu, ale rynek i kapitalizm nie mogą funkcjonować bez ciągle rosnącego popytu (Bojańczyk 2014).

Podstawowe pytanie brzmi, czy rynek może odejść od konsumpcjonizmu.

Wzrost konsumpcji to wzrost popytu, a spadek konsumpcji to spadek popytu i  spadek tempa wzrostu. Z  punktu widzenia przedsiębiorstw wzrost popytu i PKB są podstawowymi warunkami ich rozwoju i przetrwania. Jest to jednak tylko jedna strona zagadnienia. Nadmierne forsowanie PKB i konsumpcji może przynieść skutki odmienne od zamierzonych.

Globalizacja stworzyła nowe warunki funkcjonowania przedsiębiorstw stwarzając nowe szanse i zagrożenia. Szanse to ułatwiony rozwój wielu krajów i przedsiębiorstw wynikający m.in. z otwarcia nowych rynków zbytu dla wielu produktów i  ułatwione fi nansowanie inwestycji i  konsumpcji. Kraje mające przewagę konkurencyjną, w warunkach globalizacji, mogą przezwyciężać pro- blem ograniczonego popytu krajowego dzięki rosnącemu eksportowi. Tak mogą postępować tylko nieliczni, bowiem globalizacja, znosząc ograniczenia w przy- pływie towarów utrudniła wielu krajom możliwość obrony przed nadmiernym importem. Zglobalizowany rynek to duże zagrożenie dla krajów o mniejszej zdolności konkurencyjnej. Napływ tańszych towarów to zagrożenie dla lokal- nych producentów. Takim zagrożeniem dla wielu krajów stały się Chiny.

Rozwój rynków fi nansowych stworzył szanse i  zagrożenia dla rozwoju przedsiębiorstw i  państw. Szanse to przede wszystkim ułatwiony dostęp do fi nansowania bieżącej produkcji i inwestycji (wzrost dostępności kapitału i spa- dek kosztu jego pozyskania) i wzrost popytu (zwiększona dostępność do kre- dytów oraz  innych form fi nansowania konsumpcji i  inwestycji). Rozwojowi tego rynku towarzyszyło pojawianie się nowych instrumentów fi nansowych i wzrost aktywów instytucji fi nansowych. Rozwój rynku kapitałowego powo- duje zwiększenie roli rynku papierów wartościowych w stosunku do sektora bankowego. Wywiera to istotny wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstw.

Jako jedną z głównych przyczyn niestabilności rynków kapitałowych wymienia się ukształtowanie zintegrowanego rynku kapitałowego. Bardzo duży wzrost znaczenia transakcji giełdowych spowodował, iż obecny etap rozwoju kapita- lizmu często nazywany jest giełdyzacją.

Wzrost handlu papierami wartościowymi, bez którego nie mogliby się rozwijać inwestorzy instytucjonalni, wymaga m.in. sprawnego systemu giełdo- wego. Rynek giełdowy, w stabilnych warunkach, spełnia bardzo ważne funkcje w gospodarce. Należą do nich m.in.:

– ułatwienie mobilizacji kapitału – umożliwienie przesunięcia oszczędno- ści pieniężnych od tzw. pierwotnych ich dysponentów do ostatecznych użytkowników,

– ułatwienie transformacji kapitału; realizacja tej funkcji uzależniona jest m.in. od płynności giełdy,

(12)

– wycena różnych aktywów – łatwość i  szybkość ustalenia ich rynkowej wartości,

– funkcja informacyjna umożliwiająca ocenę inwestycji, wycenę akcji.

Jeśli rynek kapitałowy funkcjonuje prawidłowo (odpowiednie regulacje, instytucje), to ułatwione jest zdobywanie kapitałów przez przedsiębiorstwa.

Rynek kapitałowy i inwestorzy instytucjonalni nie rozwijaliby się tak szybko, gdyby nie istniały giełdy papierów wartościowych. Postęp techniczny oraz współpraca regulatorów rynku fi nansowego spowodowały, iż giełdy papierów wartościowych są coraz bardziej powiązane.

W  warunkach niestabilności sytuacja ulega istotnej zmianie. Ujawnia- ją się negatywne konsekwencje nadmiernej spekulacji. Globalizacja obrotów papierami wartościowymi sprawia, że kryzysy lokalne szybko przenoszą się do innych krajów i wywołują wstrząsy ogólnoświatowe. Wszystkie wcześniej wymienione, pozytywne mechanizmy giełdowe zaczynają zawodzić. Wysoka płynność i łatwe wyjście z inwestycji to ułatwiona spekulacja, szybki odpływ kapitału i gwałtowne zmiany cen papierów wartościowych. Spekulacja i szybkie przepływy (ucieczka) kapitału zwiększają niestabilność i przyczyniają się do pogłębienia kryzysu. Utrudnione staje się zdobywanie kapitału przez przed- siębiorstwa oraz właściwa wycena papierów wartościowych. Giełda przestaje poprawnie spełniać funkcję informacyjną pozwalającą na ocenę inwestycji.

Te czynniki spowodowały, że po upadku Lehman Brothers banki wstrzymały fi nansowanie przedsiębiorstw, bo nie nie były w stanie ocenić ryzyka kredy- towego. To spowodowało, że nawet przedsiębiorstwa, które nie podejmowały nadmiernego ryzyka (nie lewarowały się nadmiernie) zaczęły mieć problemy z płynnością.

Wykres 2. Długi sektora instytucji rządowych i samorządowych w relacji do PKB w wybranych krajach Unii Europejskiej

Źródło: dane Eurostatu.

(13)

Zarówno przed wybuchem kryzysu, jak i obecnie główny kierunek działań rządów wielu krajów to stymulacja popytu przez luzowanie polityki pieniężnej („drukowanie pieniędzy”). To przyczyniło się do ostatniego kryzysu i nadal, ze względu na rosnące zadłużenie wielu państw, oddziałuje nie niestabilność gospodarki światowej i  musi doprowadzić do znacznie większego kryzysu.

Większego, bo nadal występują zagrożenia, które ujawniły się m.in. podczas ostatniego kryzysu, a jednocześnie w ostatnich latach wzrosło zadłużenie wielu państw, nie tylko w ujęciu bezwzględnym, ale także w relacji do PKB.

Niektórzy6zapewne powiedzą, że nic złego się nie dzieje, gdy dług rośnie w  takim tempie jak PKB. Jest to jednak błędne rozumowanie. Jeśli spadnie tempo wzrostu PKB to wydatki i zadłużenie nie muszą automatycznie spaść, a  może być wręcz odwrotnie. Niekontrolowany wzrost zadłużenia zwiększa podatność na zmiany kosztów obsługi zadłużenia. Jeżeli gospodarka dobrze się rozwija, to na rynku mogą być niskie stopy procentowe, gdy sytuacja się pogar- sza stopy mogą szybko wzrosnąć, co powoduje, że ten sam poziom zadłużenia w stosunku do PKB może być znacznie trudniejszy do obsługi. Wysokie wy- datki to zmiany w mentalności – życie na kredyt i wysokie świadczenia socjal- ne, których nie da się łatwo ograniczyć, gdy sytuacja pogorszy się.

Zagrożenia związane z rozwojem rynków fi nansowych

Wraz z postępującym rozwojem rynków fi nansowych, a zwłaszcza rynków kapitałowych coraz wyraźniej zaczęły ujawniać się zagrożenia. Coraz większe rozdrobnienie struktury własnościowej wielu przedsiębiorstw doprowadziło do tego, że dyscyplinowanie właścicielskie zostało zastąpione przez dyscy- plinowanie mechanizmami rynku kapitałowego i  agresywnymi systemami motywacyjnymi. To, z kolei, doprowadziło m.in. do:

– skrócenia horyzontu inwestycyjnego,

– krótkookresowej maksymalizacji zysków lub wzrostu wartości jako głów- nego celu działalności przedsiębiorstw,

– podejmowania nadmiernego ryzyka, – nadmiernego lewarowania się.

Temu wszystkiemu sprzyjał rosnący brak odpowiedzialności za podejmo- wane decyzje. Właściciel ryzykuje utratą swojego kapitału, co powoduje, że zazwyczaj jest bardziej rozważny w swoich decyzjach inwestycyjnych. Mena- dżerowie nie inwestując swojego kapitału nie ryzykują jego utraty. Agresywne systemy motywacyjne wręcz zmuszały ich do takich działań. Coraz częściej

6 Często tego argumentu używał polski minister fi nansów J. Rostowski. W fi nansach publicznych często można spotkać się z tzw. Prawem Wagnera, sformułowanym ponad 100 lat temu, zgodnie z którym nic złego się nie dzieje, gdy dług publiczny rośnie proporcjonalnie do PKB. Warto przypomnieć, że gdy Wagner wypowiadał te słowa relacja długu do PKB w większości krajów była poniżej 10%.

(14)

występujące oddzielenie własności od zarządzania powoduje, że współczesny etap rozwoju kapitalizmu to brak odpowiedzialności materialnej (i nie tylko) decydentów (menadżerów). To musiało doprowadzić do kryzysu.

Coraz rzadziej też odpowiedzialność ponoszą indywidualni inwestorzy.

Skutki ich nierozważnych decyzji pokrywają podatnicy lub inni uczestnicy ryn- ku, którzy podejmowali bardziej rozważne decyzje. Nierozważne decyzje inwe- storów prowadzą do wzrostu regulacji nie rozwiązujących żadnych problemów.

Podobnie politycy, którzy kierując się populizmem składają obietnice bez pokrycia, a co gorsze uprawiają rozdawnictwo (wzrost świadczeń socjalnych, nieuzasadniona pomoc dla nierentownych kopalni i innych źle zarządzanych przedsiębiorstw) destabilizując fi nanse publiczne i zwiększając ciężary innych podmiotów. We współczesnym świecie bycie oszczędnym i  rozważnym nie opłaci się, bo trzeba płacić za błędy i nierozważne decyzje innych.

Nowa architektura fi nansowa świata

W latach 90. nastąpiły istotne zmiany w otoczeniu przedsiębiorstw, które w znacznym stopniu przyczyniły się do ostatniego kryzysu. Ostatnie kilka lat zostało zmarnowane, bo nie dokonano koniecznych zmian, które przynajmniej częściowo ograniczyłyby to, co doprowadziło do tego kryzysu. W  pewnym sensie sytuacja nawet się pogorszyła. Jest to przyczyną tego, że reakcje państw przyczyniły się do utrwalenia negatywnych mechanizmów (zagrożeń).

Dyskutując o dokonanych w ostatnich latach zmianach („nowej architek- turze”) można popatrzeć na nie z punktu widzenia dwóch okresów:

– od początku lat 90. do września 2008 roku (upadek Lehman Brothers), – od września 2008 roku do dzisiaj.

Taki podział może być uzasadniony tym, że lata 90. to zaawansowane procesy globalizacyjne, które istotnie zmieniły światową gospodarkę i fi nanse (Bojańczyk 2013; 2014). W początkowym okresie, jak wcześniej wspomniano, z  pozytywnymi skutkami dla wielu przedsiębiorstw i  krajów7. W  kolejnych latach coraz wyraźniej zaczęły się jednak ujawniać negatywne skutki, czego apogeum był upadek Lehman Brothers. Przyczyny tej sytuacji były oczywiste, można było oczekiwać, że zostaną wyciągnięte właściwe wnioski i  nastąpią pewne zmiany. Tak jednak się nie stało, odżyły stare dyskusje, spory. Nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za błędy.

Od wielu lat opisywane są różne nieprawidłowości, w tym ewidentne łama- nie prawa, przez największe korporacje światowe. Poziom kar nakładanych na korporacje dowodzi, że praktycznie są one bezkarne. Choć kary nakładane np.

w związku z różnymi nieprawidłowościami przy sprzedaży leków wydają się

7 Niewątpliwie największym wygranym procesów globalizacyjnych były Chiny.

(15)

być wysokie to jednak w porównaniu z wartością sprzedaży niedozwolonych leków stanowią tylko kilka lub kilkanaście procent w stosunku do uzyskanych przychodów z ich sprzedaży. Menadżerowie mogą czuć się bezpiecznie. Żaden z nich nie poniósł osobistej odpowiedzialności, chroni ich przynależność do wielkich korporacji i  sztaby najlepszych korporacyjnych prawników. Więk- szość największych korporacji prowadzi dziesiątki takich procesów. Są zatem

„zaprawieni w boju”. Koszty z tym związane są z góry zaplanowane i stanowią normalny element ich działalności. Bardzo istotne jest to, że prezesi nie ponieśli bezpośredniej odpowiedzialności. Żadnemu z nich nie postawiono zarzutów kryminalnych, żaden nie trafi ł do więzienia i żaden nie zapłacił osobiście kary.. Ich działalność usprawiedliwiano występującą kulturą korporacyjną i określoną mentalnością. Jeżeli wszyscy zachowują się podobnie, to czy ich zachowanie może być złe?

Ocena dokonujących się zmian uzależniona jest jak zwykle od tego, kto tej oceny dokonuje. Urzędnicy i politycy powiedzą, że dokonały się istotne zmia- ny i jako przykłady pokażą nowe regulacje wprowadzone w ostatnich latach.

Wzrost liczby regulacji i roli administracji przejawiający się głownie w utrud- nianiu prowadzenia działalności przedsiębiorstw (ograniczenie elastyczności działania) i wzroście kosztów, to nie jest rozwiązanie istniejących problemów.

Z ekonomicznego punktu widzenia należy stwierdzić, że te zmiany są pozorne, mogące przynieść, jeśli w ogóle, to tylko krótkookresowe efekty, a nie systemo- we naprawiające złe funkcjonowanie rynku i państwa.

Świat jest coraz bardziej zadłużony i niestabilny8 i jest to główny obecny problem (zagrożenie). Co gorsza występuje to w warunkach kumulacji wielu nierównowag:

– fi nansowej, – ekologicznej, – demografi cznej, – surowcowej, – inne.

Główne znaczenie ma tu nierównowaga fi nansowa, bo ona wywiera decy- dujący wpływ na możliwość rozwiązania pozostałych.

Rośnie liczba zagrożeń i  konfl iktów. Na świecie toczy się obecnie około 50 konfl iktów zbrojnych, w które zaangażowanych jest ponad 60 państw i 370 ugrupowań partyzanckich(Wojna… 2014). Jak pokazuje historia, nie było roku bez wojen. Jedni się zbroją, bo chcą narzucać swoją wolę innym, a inni, aby nie ulec tym pierwszym. Przy takiej ilości nakładów na zbrojenia, takiej

8 Niestabilności nie należy utożsamiać ze zmiennością, jak często to robią zwolennicy metod ilościowych w nauce. Tak jak w gospodarce głównym problemem jest rozwój w nadmierny sposób fi nansowany długiem, tak w nauce głównym problemem jest wmawianie przez wielu, że wszystko da się spara- metryzować i policzyć. Za te dwie pułapki, w które wpadła nauka i gospodarka, musimy teraz dużo płacić.

(16)

ilości różnej broni, sprzecznych interesach i rosnącej liczbie zagrożeń niewiele trzeba, aby wybuchały kolejne konfl ikty. Z punktu widzenia działalności przed- siębiorstw to też powoduje odmienne skutki. Jednym utrudnia to prowadzenie działalności, a dla innych to okazja dodatkowego zarobku.

Odpowiadając na pytanie, czy mamy do czynienia z nowa, pokryzysową architekturą, należy odpowiedzieć, że NIE, gdyż nie dokonano systemowych zmian. Wystąpił brak zrozumienia podstawowych mechanizmów, zwłaszcza przyczyn kryzysu. Wystąpiła nerwowa i  błędna reakcja rządów na kryzys.

Szybka i nieprzemyślana pomoc fi nansowa bez warunków dodatkowych elimi- nujących negatywne zachowania to stracona szansa przynajmniej częściowego naprawienia wadliwego systemu. Przedsiębiorstwa, które korzystały z pomocy publicznej, wypłacały z tych środków premie menadżerom, którzy doprowa- dzili do kryzysu9.

Nie rozwiązano podstawowych problemów, utrwalono negatywne mecha- nizmy. Podejmujący nadmierne ryzyko dostali sygnał „róbcie tak dalej, jak pojawią się problemy to państwo (podatnicy) przyjdą wam z pomocą”. Państwo, przez swoje krótkookresowe działania, wpływa na skrócenie horyzontu inwe- stycyjnego przedsiębiorstw i inwestorów.

Nieszczęście współczesnego świata i zagrożenie dla przedsiębiorstw to słabo działający rynek i  jeszcze gorsze państwo, które interweniuje nie tam, gdzie trzeba. Tam, gdzie rynek działa dobrze państwo nie powinno interweniować.

Takie nieprzemyślane działania państwa prowadzą do tego, że zwiększa się zakres prywatyzacji zysków i uspołeczniania strat. Nowe regulacje ograniczyły dostęp do kredytów i  zwiększyły koszt jego pozyskania. Objęcie źle zarzą- dzanych SKOK-ów BFG spowodowało, że inne banki, a właściwie ich klienci musieli za te błędy zapłacić10. Innym przykładem uspołeczniania strat są próby wspomagania nierozważnych kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty we frankach. Nie trzeba być ekonomistą, aby wiedzieć, co to jest ryzyko kursowe.

Teraz wszyscy, którzy podjęli nierozważne decyzje ich skutki próbują przerzucić na innych.

Nowe regulacje ograniczyły dostęp do kredytów i  zwiększyły koszt jego pozyskania, co ciekawe nie dla tych, którzy doprowadzili do kryzysu. Gdyby ograniczono dostęp do kredytów dla nierozważnych inwestorów można by było się nad tym zastanowić. Jak zwykle ukarani zostali podatnicy i nie podejmują- cy nadmiernego ryzyka inwestorzy.

9 Pożar gaszono benzyną. Pozwoliło to na chwilowe jego ograniczenie, ale wiele na to wskazuje, że niebawem wybuchnie ze zwiększoną siłą.

10 Powszechną zasadą jest wprowadzanie w umowach kredytowych zapisów pozwalających na przerzu- canie opłat na rzecz BFG na kredytobiorców.

(17)

Co zrobiono i co z tego wynika?

Główny kierunek działań pokryzysowych to zwiększenie podaży pieniądza.

Nadmiernie poluzowano politykę pieniężną prowadząc do wzrostu zadłużenia państw, które coraz trudniej będzie utrzymać pod kontrolą. Zagrożenia dla przedsiębiorstw z tego wynikające to m.in.:

– ryzyko wzrostu infl acji,

– rosnące prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych,

– wzrost efektu „wypychania” pieniądza ze sfery mikro na rzecz fi nansowania długu państwa,

– ryzyko wzrostu podatków,

– niestabilna sytuacja wpływająca na większą zmienność cen rynkowych, – ryzyko braku możliwości obsługi zadłużenia przez kolejne kraje w przypad-

ku niewielkiego wzrostu kosztów obsługi zadłużenia.

Niektórzy mogą powiedzieć, że infl acja jest na niskim poziomie, a w nie- których krajach występuje nawet defl acja. Analiza poprzednich kryzysów prowadzi jednak jednoznacznie do wniosku, że wcześniej czy później następuje zwiększona infl acja. Tak duża podaż pieniądza musi wcześniej czy później pojawić się na rynku i doprowadzić do wzrostu cen. Obecnie znaczna część zwiększonej podaży pieniądza tkwi w  sektorze bankowym nie zwiększając bezpośrednio popytu (konsumpcji). Część tych środków trafi ła w  ręce tych, którzy inwestują na giełdzie, co doprowadziło do wzrostu kursów giełdowych (a nie cen dóbr i usług w sferze realnej) przybliżając wybuch kolejnej bańki.

Wprowadzono nowe regulacje nie rozwiązując podstawowych problemów (zagrożeń), a jedynie:

– utrudniono prowadzenie działalności (wzrost liczby regulacji),

– nastąpił wzrost kosztów księgowych i  alternatywnych (ekonomicznych) związanych z tymi regulacjami,

– rozszerzający się zakres uspołeczniania strat, np. niewłaściwe zarządzanie SKOK-ami, spowodowało w  2015 roku wzrost obciążeń kredytobiorców (przedsiębiorstw) opłatami na rzecz BFG (opłaty płacone przez banki łatwo przerzucane są na kredytobiorców),

– generalnie rozwiązanie wielu podstawowych problemów przesunięto na później,

– następuje systematyczny wzrost administracji i różnych regulacji, a proble- my i zagrożenia zamiast zmniejszać się – rosną.

Konkurencyjność i szanse przedsiębiorstw to większa elastyczność. Coraz bardziej otwarty (zglobalizowany) świat to wzrost znaczenia konkurencji i ela- styczności umożliwiającej dostosowanie się do coraz szybciej zmieniającego się otoczenia, czyli wykorzystywania szans i unikania zagrożeń wynikających z tych szybkich zmian. Wzrost administracji i regulacji to utrudnienia w po- dejmowaniu decyzji i wzrost kosztów.

(18)

KNF zwiększa swoje uprawnienia nie rozwiązując żadnych problemów.

Utrudnienia w prowadzeniu działalności i wzrost kosztów działalności dotyczy tych przedsiębiorstw, które rozważnie działają. Te, które działały nierozważnie łatwo obchodzą te regulacje, a koszty z nimi związane przerzucają na innych.

Wydawać by się mogło, że kryzys to okazja do naprawy żle funkcjonują- cych mechanizmów, które do niego doprowadziły. Tak jednak się nie dzieje.

Kryzys okazał się jedynie okazją dla urzędników, aby zwiększyć swoją rolę.

Problem w tym, że nie tylko rynek, ale i państwo źle funkcjonuje. Administra- cja (regulatorzy) nie jest zainteresowana reformowaniem samej siebie, próbuje reformować rynek zwiększając liczbę regulacji, a to przynosi odwrotny skutek.

Szanse wynikające ze zmian

Skoro nie dokonano koniecznych zmian, to nie można mówić o nowych szansach z  tego wynikających. Szanse jako takie istnieją, ale nie wynikają z dokonanych w ostatnim okresie zmian. Zwiększona podaż pieniądza, niczym nie uwarunkowana pomoc dla wielu przedsiębiorstw, to nie szanse, chociaż niektórym tak może się wydawać11, ale wzrost przyszłych (długookresowych) zagrożeń.

Nie dokonano zmian systemowych, a  w  wielu sytuacjach manipulując społeczeństwem wycofano się koniecznych reform. Tak było np. w przypadku systemów emerytalnych na Węgrzech i w Polsce, gdzie praktycznie zlikwido- wano OFE i uwłaszczono pieniądze obywateli. Stracono czas i kolejną szansę poprawy sytuacji. Do starych problemów dołączyły nowe. Obecnie zdecydo- wanie dominują zagrożenia, a nie szanse. Wzrost tempa PKB, który ma miejsce w niektórych krajach niekoniecznie musi świadczyć o wzroście szans.

Patrząc na to, co zrobiono należy stwierdzić, że nie dokonano koniecznych zmian, bo uniemożliwiły to brak świadomości rzeczywistych przyczyn lub sprzeczne interesy w gospodarce światowej i brak woli dokonania systemowych zmian. UE też nie wyciągnęła właściwych wniosków i nie ograniczyła ryzyka kolejnego kryzysu, a wręcz przeciwnie. Poprawiono jedynie warunki działania spekulantów, dodatkowo zachęcając różne podmioty do bezmyślnego inwesto- wania.

11 Ze zwiększonej podaży pieniądza cieszą się spekulanci giełdowi. Ogłaszanie przez kolejne rządy, czy banki centralne decyzje dotyczące rozluźnienia polityki monetarnej powodują zazwyczaj automatyczny wzrost kursów giełdowych. W przypadku obniżania stóp procentowych powoduje to mniejszą opła- calność lokat bankowych i względny wzrost atrakcyjności inwestycji giełdowych. Zwiększona podaż pieniądza to potencjalny wzrost popytu na produkty przedsiębiorstw oraz ułatwienia fi nansowania inwestycji. Tak jednak w ostatnich latach nie działo się bo w przeciwnym kierunku działały różne regulacje rządowe, a same banki wprowadzały utrudnienia w udzielaniu kredytów podwyższając np.

poziom kowenantów (LTV, DSCR).

(19)

Co powinno być zrobione?

Na marginesie tych rozważań warto powiedzieć kilka słów o tym, co po- winno być zrobione (Bojańczyk 2014 ). Nie rozwiążemy żadnych problemów jeśli nie zwiększymy zakresu odpowiedzialności za podejmowane decyzje i to zarówno na szczeblu państwa, przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych.

Ostatnie lata to spadek odpowiedzialności i to na wszystkich szczeblach. To będzie sprzyjało utrzymywaniu się niestabilności i w konsekwencji negatywnie oddziaływało na funkcjonowanie przedsiębiorstw.

Wzrost regulacji jako sposób walki z nadmiernym ryzykiem nie jest sku- teczny, prowadzi jedynie do nadmiernego wzrostu kosztów przedsiębiorstw.

Jeśli wprowadzać nowe regulacje to tylko takie, które zwiększą zakres indy- widualnej odpowiedzialności. Takie regulacje jednak już istnieją. Niesprawnie działający tzw. wymiar sprawiedliwości powoduje, że bardzo często są one nieskuteczne.

Należy odejść od koncepcji „to big to fail”. Pomoc dużym przedsiębior- stwom przyniosła więcej złego niż dobrego. Duże, działające nieodpowie- dzialnie dostają pomoc, a małe,działające odpowiedzialnie, często popadające w tarapaty z powodu błędów dużych, takiej pomocy nie odstają. Pomoc wybra- nym przedsiębiorstwom to zakłócenie działania podstawowych mechanizmów rynkowych, w tym uczciwej konkurencji.

Państwo (podatnicy) nie mogą pokrywać strat bezmyślnych inwestorów (Amber Gold, kredyty frankowe, pomoc powodzianom, którzy budują domy na terenach zalewowych itp.). To też negatywne oddziaływanie na funkcjono- wanie przedsiębiorstw. Większe długi państw to ryzyko wzrostu podatków, niepotrzebne regulacje, ograniczenie elastyczności działania przedsiębiorstw.

Co zatem robić? Należy edukować, uświadamiać i budować indywidualną od- powiedzialność za decyzje.

Czy coś zmieniło się w nauce?

Tak jak po wszystkich poprzednich kryzysach dyskusje wróciły na stare tory – szukając przyczyn dyskusja toczy się, jak zwykle, wokół pytania, kto wi- nien „państwo, czy rynek”12. Zwolennicy zwiększonej roli państwa za wszystko obwiniają rynek. Często wskazuje się że różne instrumenty fi nansowe, w tym np. sekurytyzacja, winne są kryzysowi. Nie jest prawdą, że sekurytyzacja za- wsze jest zła. Niektórzy zapominają o tym, że to nie instrumenty, ale ludzie je wykorzystujący, kierując się określonymi interesami, celami, motywacjami decydują o tym, czy pełnią one pozytywną, czy też negatywną rolę. Ten kryzys to nie tylko błędy w funkcjonowaniu rynku, ale również poważne błędy popeł-

12 Parafrazując można powiedzieć, że „stare trupy ubierane są w nowe portki”.

(20)

nione przez państwa. Jest on dużo groźniejszy od poprzednich, bo następuje kumulacja wielu zagrożeń w warunkach znacznego wzrostu zadłużenia. Wielu naukowców jednak tego nie dstrzega.

Bibliografi a

Bojańczyk M. (2014), Bezpieczeństwo ekonomiczne w  niestabilnej gospodarce światowej, Akademia Finansów i Biznesu Vistula, Warszawa.

Bojańczyk M. (2013), Niestabilna gospodarka, upadek zaufania i  co dalej, SGH, Warszawa.

Lowe J. (1997), Warren Buff ett Speaks, John Wiley & Sons, Inc., New York.

Schumpeter J.A. (1939), Business Cycles, McGraw-Hill, New York.

Wojna jest łatwiejsza niż pokój (2014), „Gazeta Wyborcza”, 7 marca.

Financial Threats and Opportunities for Polish Enterprises Stemming from Changes in the Global Economy – the Selected Issues

Summary

Th e changes occurring in the enterprises’ environment exert a substantial infl uence on their functioning. Th e ever growing dominance of the fi nancial sphere vis-à-vis the real one has increased the scale of potential threats. Th e last crisis, which, in the opinion of many people, has already ceased, has only partly exposed them. Intervention of states to an earlier unprecedented scale has removed for some time problems, contributing to their growth and cumulation.

Th e main source of development of the global economy in the last 25 years has been the demand fi nanced mainly by the quickly growing debt, what has caused that the world has been fallen in the debt trap and consumerism.

From the economic point of view, it is proper to state that the changes introduced aft er the outbreak of the last crisis are apparent, which may have yielded, if at all, only short-term eff ects and not system eff ects mending the improper functioning of the market and state.

Th e world is more and more heavily indebted and unstable, what is now the main problem (threat). Th ere have not been resolved essential problems, there have been fi xed negative mechanisms. Th ose who have been undertaking an excessive risk have received the signal: “Go ahead; if problems occur, then the state (taxpayers) will help you”. Th e state by its short-term measures aff ects the reduction of the investment horizon of enterprises and investors and is not responsible for the decisions being made.

(21)

Th ere have not carried out any system changes and in many situations, manipulating the society, the states have withdrawn the necessary reforms.

It was so, for instance, in the case of the pension systems in Hungary and in Poland, where there has practically been liquidate OFE (the Open Pension Fund) and citizens’ money has been expropriated. Time and a further opportunity to improve the situation have been lost. Old problems have been multiplied by new.

Key words: fi nancial threats, fi nancial crisis, consumerism, exchangisation, fi nancial markets.

JEL codes: G2, G3, G10, G15

Artykuł nadesłany do redakcji w lipcu 2015 roku.

© All rights reserved Afi liacja:

dr hab. Mirosław Bojańczyk

Akademia Finansów i Biznesu Vistula

Wydział Biznesu i Stosunków Międzynarodowych ul. Stokłosy 3

02-787 Warszawa tel.: 22 457 23 00

e-mail: m.bojanczyk@vistula.edu.pl

(22)

Witold Chmielarz, Marek Zborowski Uniwersytet Warszawski

ANALIZA JAKOŚCI NAJPOPULARNIEJSZYCH BANKOWYCH SERWISÓW INTERNETOWYCH W POLSCE W 2014 ROKU

Streszczenie

Głównym celem rozważań jest identyfi kacja najlepszych z punktu widzenia klienta indywidualnego serwisów internetowych bankowości elektronicznej w Polsce w 2014 roku. Wykorzystanie instrumentów nowoczesnej technologii komunikacyjnej do kontaktów z  klientami e-bankowości stwarza bankom przewagę konkurencyjną oraz przedstawia możliwości świadczenia usług ban- kowych w sposób wygodny dla klientów. Bankowość elektroniczna prowadzi do umocnienia pozycji banku w konkurencyjnym środowisku rynkowym, dlatego właśnie wysoka jakość witryny internetowej często odgrywa decydującą rolę w postrzeganiu całego banku. Badaniu metod umocnienia tej pozycji poświę- cono niniejszy artykuł. Po krótkim wprowadzeniu na temat sytuacji w banko- wości elektronicznej w  Polsce autorzy określają założenia do prowadzonych badań. W  badaniach wykorzystano metodę oceny punktowej oraz metodę oceny punktowej z preferencjami. Na jej podstawie zbudowano elektroniczny arkusz ocen udostępniony w  Internecie i  poproszono wybranych w  sposób celowo-przypadkowy użytkowników o  jego wypełnienie. Następnie na pod- stawie uzyskanych wyników autorzy przeprowadzili wielostronne analizy oraz przedstawili wynikające z nich wnioski i rekomendacje. Autorskim wkładem do badań była specyfi kacja kryteriów oceny serwisów (w grupach ekonomicznych, technicznych i antykryzysowych) jako głównych wyznaczników postrzegania jakości witryn internetowych, identyfi kacja najlepszych witryn e-bankowości oraz sformułowanie wniosków mogących stać się punktem wyjścia dla stwo- rzenia skutecznego systemu zarządzania jakością e-usług w tej dziedzinie.

Słowa kluczowe: bankowość elektroniczna, oceny witryn webowych, czynniki rozwoju witryn internetowych.

Kody JEL: O32, M15

Wstęp

W bankowości elektronicznej w Polsce umacniają się tendencje świadczące o tym, że kryzys, który rozpoczął się w drugiej połowie 2008 roku właściwie tej sfery nie dotyczy. W stosunku do roku 2013 liczba klientów indywidualnych

(23)

mających potencjalny dostęp do konta wzrosła o 15% (o 9% więcej niż w 2012 roku) osiągając ponad 25 mln użytkowników; liczba aktywnych klientów indywidualnych o ponad 5%, osiągając poziom 13 060 mln (NETB@NK 2014).

Jest to więc niewątpliwie najszybciej rozwijający się sektor bankowości i nic nie wskazuke na to, żeby coś było w stanie zachwiać te pozytywne trendy.

Wzrost liczby klientów (w liczbach bezwzględnych) pokazano na wykresie 1.

Wzrostowi liczby klientów z potencjalnym dostępem do konta przez Internet towarzyszy ciągły przyrost liczby klientów aktywnych (co najmniej jedna ope- racja w ciągu miesiąca). Od końca 2008 do końca 2014 roku ich liczba wzrosła o ponad 13 mln, czyli o 123%. Z roku na rok populacja nowych użytkowników korzystających z możliwości jakie daje Internet do obsługi transakcji banko- wych, jest coraz większa. W 2008 roku przybyło ponad 890 tys. osób, w 2012 roku aż 3 miliony, w 2014 roku więcej niż 3 miliony. Aktywnych klientów jest blisko 53% wszystkich posiadających elektroniczny dostęp do konta.

Wykres 1. Kształtowanie się liczby klientów z dostępem elektronicznym do konta w latach 2001-2014 (w mln)

0,57 1,26 2,90

5,05 6,63

9,51 10,39 11,28 13,33

16,20 17,76

20,80 21,86 25,12

0 5 10 15 20 25 30

2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014

/LF]EDXĪ\WNRZQLNyZ ZPOQ

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Związku Banków Polskich: http://www.zbp.pl/Net- bank_Q4_2014v3.pdf [dostęp: kwiecień 2015].

Polska w  statystykach europejskich, jeśli chodzi o  penetrację, wypada całkiem dobrze – wg raportu ComScore (bank24.blox.pl 2013) zajmuje szóste miejsce (52, 3%), przy średniej europejskiej 40%. Największą penetracją inter- netowej bankowości zanotowano w Holandii 66%, najniższą – w Szwajcarii (18,8%). Przed Polską plasują się: Francja (60%), Finlandia (56,4%), Szwecja (54,2%), za Polską – m.in. Niemcy, Hiszpania, Dania i Norwegia. Dynamika

(24)

wzrostu liczby klientów bankowości elektronicznej w Polsce jest nadal jedną z najwyższych na naszym kontynencie – w ostatnich latach przyrost wynosi ponad milion rocznie.

Problemy oceny stron internetowych, a w szczególności dostępu do usług elektronicznych banków są bardzo obszernie dyskutowane w literaturze, ale nie ma jednej recepty, które by im zapobiegała Przegląd literatury pokazuje, że serwisy elektroniczne banków mogą być analizowane z punktu widzenia (Bauer, Hammerschmidt et al., 2005; Chiou, Lin et al., 2010; Chmielarz, Szumski et al. 2011; Mateos, Mera et al. 2001; Migdadi 2008; Miranda, Cortes et al., 2004;

Sikorski 2013; Webb, Webb 2004; Wielki 2012; Yang, Cai, Zhou, Zhou 2005):

– użyteczności (mapa strony, katalog adresowy), – interakcyjności (dostępności i zwrotności),

– funkcjonalności (wyszukiwanie, nawigacja, znaczenie treści), – wizualizacji (zestaw kolorów, tło, grafi ka, tekst),

– efektywności (koszty zakupu, transportu, różnica cen w sklepach tradycyj- nych i internetowych),

– niezawodności.

Większość metod oceny serwisów e-bankingu ma charakter tradycyjnych metod punktowych opartych na określonyvh zestawach kryteriów, ocenianych wg ustalonej skali. Wśród kryteriów najczęściej powtarzają się kryteria tech- niczne i funkcjonalne. Wiele z nich zawiera czynniki, które mogą być oceniane w sposób dalece subiektywny: jasność tekstu, atrakcyjność kolorów, obrazów i zdjęć, szybkość dotarcia do poszczególnych funkcji i ich realizacji) itp. Ponad- to, część użytkowników nie traktuje poszczególnych grup kryteriów w sposób równoważny. Z drugiej strony występują też liczne problemy z określeniem dla nich preferencji oraz oceny relacji między nimi. Tego typu analizę porównawczą wykonuje się w trzech zasadniczych przypadkach umożliwiających:

– specyfi kację i dokładne badania dziedziny, w której zastosowane jest dane oprogramowanie,

– budowę rankingu rozwiązań IT istniejących na rynku,

– identyfi kację tych cech systemów, które sprawiają, że konkretne, zastosowane w praktyce rozwiązania są lepsze od innych.

W artykule skoncentrowano się na trzecim przypadku.

Założenia badania

Na początku 2014 roku przeprowadzono badania jakości serwisów elek- tronicznego dostępu do usług najpopularniejszych wśród indywidualnych klientów banków w Polsce na próbie 361 osób, z których 311 wypełniło ankietę prawidłowo. Próba została dobrana celowo – badania przeprowadzono na studentach Uniwersytetu Warszawskiego oraz Akademii Finansów i Biznesu

(25)

Vistula w Warszawie, na kierunkach odpowiednio: zarządzanie i informatyka, w przedziale wiekowym 19-45 lat, w losowo wybranych grupach ćwiczenio- wych. Wśród badanych było 69% kobiet i 31% mężczyzn, głównie z Warszawy i okolic. Każdy z badanych deklarował posiadanie co najmniej jednego elek- tronicznego dostępu do konta, co najmniej jednego z banków działających na terenie Polski (15 osób – do dwóch, 2 – do trzech), przebadano więc łącznie dostęp do 339 aktywnych kont elektronicznych.

W badanej populacji dominująca liczba osób posiadała konta w trzech rodzajach banków: internetowych (np. mBank, Toyota Bank, Inteligo PKO BP), nowoczesnych (np. Alior Bank, Millenium) i największych (np. PKO BP, BZ WBK). Nie pokrywa się to z rankingiem liczby użytkowników kont z elek- tronicznym dostępem deklarowanym przez banki, ale biorąc pod uwagę, że w rozdziale tym charakteryzowano tylko konta aktywne oraz fakt, że badana populacja jest populacją młodą, struktura wykorzystania kont była zapewne bardziej zbliżona do rzeczywistej niż wynikająca z ofi cjalnych statystyk.

Najwięcej kont z dostępem internetowym mieli klienci mBanku (20,04%), następnie Alior Banku (15,23%) i Inteligo PKO BP (12,02%). Najmniej w grupie badanej było klientów mających konta w: Deutsche Banku (0,85%), VW Banku (2,94%) oraz BPH (3,21%). Rozpiętość między najmniejszym a największym udziałem elektronicznych dostępów do własnych kont w ogólnej liczbie respon- dentów wynosi ponad 19%. Tylko w czterech na trzynaście z wyróżnionych banków osiągnięto udział klientów powyżej średniej wynoszącej 7,69%. Udział innych klientów innych banków w badanej próbce również był niższy niż średnia.

Wykres. 2. Procentowy udział klientów kont z elektronicznym dostępem do wybranych banków podanych przez użytkowników

VW Bank 2,94% BPH

3,21%

CitiBank 5,61%

Inne banki 5,65%

Getin Bank 6,39%

,1*%DQNĝOąVNL 6,41%

0LOOHQLXP

6,41%

BZ WBK 7,21%

,QWHOLJR 3.2%P) 8,02%

L3.2 3.2%P) 12,02%

$OLRU%DQN

15,23%

P%DQN

20,04%

'HXWVFKH%DQN 0,85%

Źródło: opracowanie własne.

(26)

Wszystkie obliczenia zostały przeprowadzone przy zastosowania własnego, opartego na literaturze i konsultacjach z ekspertami, zestawu kryteriów służą- cych do oceny elektronicznego dostępu do usług wybranych banków.

Kryteria przyjęte w poniższym badaniu można podzielić na dwie zasad- nicze grupy:

– ekonomiczne – oprocentowanie nominalne roczne, prowadzenie rachunku zł/mies., prowizja za dostęp do kanałów elektronicznych, opłata za przelew do banku macierzystego, opłata za przelew do innego banku, procent za depozyty – lokata 10 tys., opłata za wydanie karty, opłata za obsługę karty – zł/mies.;

– techniczne – funkcjonalne – ze względu na duże podobieństwo usług pod- stawowych wyróżniono jedynie ponadstandardowe usługi dodatkowe typu:

ubezpieczenia, fundusze inwestycyjne, przelew za granicę, czy rachunek walutowy; technologiczne – liczba bezprowizyjnych bankomatów, kanały dostępu do konta (placówki, Internet, Call Center, telefon komórkowy), zabezpieczenia (identyfi kator i hasło, token, protokół SSL, lista haseł jed- norazowych, lista kodów jednorazowych).

W  momencie rozprzestrzenienia się znamion kryzysu gospodarczego do kryteriów oceny internetowych serwisów oferujących dostęp do usług bankowych w  postaci omówionej powyżej, dołączono zestaw kryteriów psychologicznych, w tym tzw. antykryzysowych obejmujących wszystkie – w ocenie współpracujących z autorami ekspertów – przejawy działalności, które miały przeciwdziałać potencjalnym skutkom kryzysu w sferze bankowej (Chmielarz 2009). Grupa tych czynników została zaproponowana również do uwzględnienia ankietowanym podczas ostatniej oceny witryn bankowych.

W proponowanym zestawie działań antykryzysowych znalazły się:

– dynamika oprocentowania lokat (obniżenie, podwyższenie, różnice procen- towe, kierunki zmian),

– dynamika oprocentowania kredytów (obniżenie, podwyższenie, różnice procentowe, kierunki zmian),

– stabilność polityki podstawowych opłat (liczba i charakter zmian),

– stopień zaufania klientów (liczba klientów indywidualnych i jej dynamika, długość działania banku na rynku polskim),

– średnia miejsc zajętych w  rankingach internetowych i  w  czasopismach branżowych z ostatniego roku.

Badanie jest kolejnym, cyklicznie przeprowadzanym rankingiem, którego zasadniczym celem jest ocena czynników wpływających na użyteczność witryn internetowego dostępu do kont indywidualnych w bankach (Chmielarz 2010b).

Ten sam zestaw kryteriów oceny zastosowano w badaniach stanu i zmian elek- tronicznej bankowości w 2013 roku, na przełomie lat 2010/2011 oraz wcześniej, przed rozpoczęciem kryzysu w 2008 roku. Zostały one stworzone w trakcie zainicjowanej przez nas, internetowej dyskusji między badaczami z wiodą-

(27)

cych ośrodków uniwersyteckich zajmujących się bankowością elektroniczną w Polsce, takimi jak: Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, Uniwersy- tet Szczeciński, Szkoła Główna Handlowa, Wydział Nauk Ekonomicznych UW.

W badaniu, dokonanym na tej samej grupie kryteriów, ankietowani wypełniali istniejące w Internecie ankiety charakteryzujące witryny internetowego dostępu do usług elektronicznych banków, w których posiadali konta. Uzyskane wyniki opatrywano komentarzem.

W prostej metodzie punktowej mierzy się odległość od maksymalnie moż- liwej do uzyskania (wg zakładanej skali wartości). Dotyczy ona wartości miary kryterium i w sensie odległości jest taka sama, kiedy mierzymy odległości kryterium pierwszego od drugiego, jak i na odwrót. Nie określa się natomiast relacji między poszczególnymi kryteriami. Za taką miarę można uważać nada- nie poszczególnym kryteriom (lub ich grupom) skali preferencji. Liniowa skala preferencji w postaci znormalizowanej określa z kolei udział poszczególnych kryteriów w ostatecznym wyniku, wyznacza więc jednorazową relację między kryteriami w odniesieniu do całości oceny, jest również jakby „uśrednioną”

miarą dla kryteriów w poszczególnych przypadkach, nie indywidualizując oceny dla każdego z nich. Ale też nie określa o ile każde z kryteriów jest lepsze/

gorsze niż inne. Jest tylko pochodną od znormalizowanej odległości.

Analiza porównawcza internetowego dostępu do kont w bankowości elektronicznej metodą punktową

Do oceny kryteriów ekonomicznych, technicznych oraz antykryzysowych posłużyła tabela wyjściowa, w której przedstawiono oferty banków dotyczące usług bankowości elektronicznej wykorzystywane przez ankietowanych oraz opłaty związane z korzystaniem z kont bankowych, którymi możemy zarządzać przez Internet, utworzona na podstawie danych uzyskanych ze stron interne- towych poszczególnych banków.

Na podstawie wypełnionych ankiet utworzono uśrednioną tabelę zbiorczą ocen kryteriów generowanych przez użytkowników (por. tabela 1.).

Rozpiętość w ocenach respondentów analizowanych banków sprowadza się do blisko 16,4 punktów procentowych (wobec 7 punktów procentowych w 2013 roku, 5 punktów procentowych w roku 2010/11, a 2,25 punktu w roku 2008), co świadczy o rosnącym zróżnicowaniu ocen; potwierdza to poprzednio wysuniętą tezę, że okres kryzysu powiększył radykalizm ocen i zwiększył wymagania wobec narzędzi dostępu do konta.

Najlepiej w  tej klasyfi kacji wypadły ING Bank Śląski (81,77%) i  BPH (79,51%). Zaraz za nimi: BZ WBK and Inteligo PKO BP S.A. Zastanawiająco nisko – na piątej pozycji – znalazł się mBank, zajmujący dotąd czołowe pozycje

(28)

i niezwykle popularny w analizowanej grupie osób (nisko oceniono w nim – co ciekawe – zakres funkcjonalności, czytelność i łatwość obsługi, czy zachowania w okresie kryzysowym – 0,5). Zwłaszcza, że w rankingach (Samcik, Ostrowski 2010) do maja 2010 roku utrzymywał on pierwszą pozycję.

Tabela 1. Zbiorcza tabela ocen

Wyszczególnienie

mBank Alior Bank BZ WBK iPKO Inteligo CitiBank ING Bank Śląski Millenium Getin Online BPH %

Oprocentowanie nominalne roczne kont osobistych

0,28 0,37 0,42 0,43 0,40 0,39 0,31 0,44 0,19 0,56 37,92 Prowadzenie

rachunku zł/mies. 0,99 0,86 0,97 0,70 0,80 0,46 1,00 0,84 0,53 0,50 76,57 Opłata za przelew do

banku macierzystego 0,96 0,91 1,00 0,95 0,90 1,00 1,00 0,88 1,00 1,00 95,93 Opłata za przelew do

innego banku 0,97 0,89 0,86 0,80 0,95 1,00 0,91 0,84 0,88 1,00 91,01 Polecenie zapłaty 0,88 0,84 0,94 0,78 0,93 1,00 1,00 0,91 0,81 0,88 89,69 Opłata za wydanie

karty debetowej 0,99 0,88 0,94 0,93 0,98 1,00 1,00 0,84 1,00 1,00 95,68 Opłata miesięczna za

kartę zł/mies. 0,83 0,66 0,83 0,68 0,78 0,57 0,53 0,84 0,50 0,81 70,38 Usługi dodatkowe 0,86 0,74 0,83 0,75 0,73 0,75 0,88 0,66 0,59 0,94 77,18 Kanały dostępu do

konta 0,84 0,79 0,94 0,78 0,83 0,82 0,94 0,78 0,84 0,94 85,04

Zabezpieczenia 0,75 0,79 0,89 0,70 0,80 0,64 0,94 0,81 0,75 1,00 80,71 Wizualizacja 0,76 0,64 0,78 0,67 0,73 0,68 0,88 0,66 0,59 0,94 73,15 Nawigacja 0,71 0,67 0,81 0,70 0,85 0,57 0,91 0,66 0,59 0,94 74,02 Czytelność i łatwość

obsługi 0,66 0,74 0,81 0,58 0,90 0,68 0,88 0,63 0,56 0,94 73,64 Zakres

funkcjonalności 0,85 0,80 0,86 0,68 0,80 0,61 0,91 0,66 0,63 1,00 77,92 Oprocentowanie kont

oszczędnościowych 0,48 0,75 0,44 0,38 0,58 0,46 0,69 0,56 0,81 0,38 55,35 Oprocentowanie lokat

10 tys. 0,64 0,57 0,47 0,42 0,65 0,57 0,63 0,47 0,81 0,56 57,85 Oprocentowanie

kredytów 10 tys. 0,50 0,51 0,61 0,42 0,53 0,32 0,69 0,53 0,50 0,38 49,81 Działania

antykryzysowe 0,47 0,32 0,56 0,40 0,63 0,50 0,66 0,69 0,44 0,56 52,10

Suma 0,28 0,37 0,42 0,43 0,40 0,39 0,31 0,44 0,19 0,56  

% maksymalnej oceny 74,56 70,69 77,62 65,37 76,25 66,87 81,77 70,49 66,84 79,51   Źródło: obliczenia własne.

Referanslar

Benzer Belgeler

Osoby fi zyczne są zobowiązane złożyć właściwemu organowi podatkowe- mu informację o nieruchomościach i obiektach budowlanych, sporządzoną na formularzu według

Th e Eff ect of Human Resources Management on Organisational Performance – Ramazan Yılmaz, Fatih Mehmet Bulut ...5 Wartości w fi rmie jako źródło przewagi

Kluczowym elementem szacowania ryzyka kredytowego jest algorytm decyzyjny, najczęściej zautomatyzowany, który wspiera decyzje kredytowe przez wyliczanie ratingu wewnętrznego

Jak wiadomo, w Polsce rynek Aniołów biznesu jest dopiero w fazie inicjal- nej, ale prężna działalność sieci zrzeszających Aniołów biznesu, zaintereso- wanie mediów tym

a) Interest of both countries in the development of economic relations creates a good foundation for all-round cooperation, the foundations of which were laid down

Kryzys płatniczy nie jest więc jednak nieuchronny, niemniej wydaje się, że Polska wyczerpała już potencjał fi nansowania rozwoju zagranicznymi inwestycjami oraz pożyczkami

„co dalej?”. Zawarte w artykule treści oparto na analizach materiału ilustra- cyjnego i literatury przedmiotu. Treść artykułu podzielono na części odpowia- dające

Klient zyskiwał za przeniesienie swoich zobowiązań 200 zł oraz wygodną jedną ratę, a nawet niższą ze względu na wydłużenie okresu spłaty, natomiast Bank przez taką